Agatha Christie "Noc i ciemność" - recenzja



Główny bohater opowiada w pierwszej osobie swoją historię miłosną - jak poznali się w miejscu, gdzie potem postanowili wybudować dom. Jak szybko zyskał majątek wżeniając się w bogatą rodziną i jak mógł dzięki temu podróżować i robić to, o czym zawsze marzył. Jednak w ich historii pojawiają się też cienie, gdy zaczyna ich straszyć cyganka, która mieszka w pobliżu. Twierdzi ona, że ziemia, na której stoi ich dom jest przeklęta i należy do cyganów. A Mike z żoną Ellie przekornie nazywają swój dom Cygańskim Gniazdem.


Koniec historii jest zupełnie zaskakujący, w życiu się nie spodziewałam takiego obrotu spraw. Oczywiście nie ma się co dziwić - wszakże to powieść Agathy Christie... Ale w pewnym momencie byłam zaskoczona sielankowością książki i bardzo łagodną fabułą - w tym przypadku koniec książki skumulował napięcie i sprawił, że otworzyłam usta ze zdziwienia - MAJSTERSZTYK!




Polecam nie tylko fanom Christie, ale po prostu dlatego, że ta książka jest genialna. :)

Komentarze

  1. Ja do tej pory przeczytałam tylko jedną książkę Christie, ale z czasem z pewnością sięgnę również i po inne tytuły tej pani ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz