zakończenie Palio

W niedzielę po południu wybraliśmy się wraz z moim rodzicami, którzy dotarli w sobotę późnym wieczorem, na zakończenie średniowiecznego festynu, czyli Palio. Zasiedliśmy na trybunie na Piazza Cavour i czekaliśmy na rozpoczęcie uroczystości. Zaczęło się od pochodu reprezentantów trzech dzielnic Camerino - biało-czerwonej, czarno-zielonej oraz biało-niebieskiej. Każda z dzielnic miała ze dwa konie, grupę bębniarzy i następnie ludzie w strojach średniowiecznych.








Za nimi postępowała grupa pospólstwa z dziećmi na czele, w asyście osiołka, z owieczką, króliczkiem i podzwaniająca dzwoneczkami



Wśród "kmiotków" było mnóstwo słodziaśnych dzieciaków, w cudownych strojach:







Następnie zawitała rodzina książęca:


witana entuzjastycznie przez lud:

 Później tańczyły baletnice...


Panowie się rzucali flagami....


A potem cały orszak przemaszerował do kościoła Santa Madonna in Via.



Wtedy nadszedł czas na finał Corsa alla Palio e Spada, czyli wyścig. Grupa ochotników wyruszała z kościoła San Venanzio do kościoła Santa Madonna in Via (czyli biegła przez centrum miasta). Wygrał chłopak w barwach dzielnicy czarno-zielonej. 

 Następnie znów wszyscy udali się na główny plac, gdzie miało miejsce oficjalne zakończenie, ale ponieważ i tak gadali cały czas po włosku i nic nie rozumieliśmy to wybraliśmy się do parku, gdzie podziwialiśmy pięknie ośnieżone szczyty.

Komentarze